Od 11 do 17 marca na całym świecie obchodzony był Brain Awareness Week, czyli Światowy Tydzień Mózgu. W ramach tego dnia funkcjonuje ogólnopolski projekt "Stres a nasz mózg-walka do wygrania". Nasza szkoła przyłączyła się do obchodów tego dnia poprzez skierowanie do uczniów anonimowej ankiety pod tytułem"Stres w życiu naszych uczniów". Uczniowie odpowiedzieli w niej na 11 pytań, w których wybierali z sugerowanych odpowiedzi. Ankietowaliśmy 40 uczniów z klas IV-VIII, w tym 23 dziewczynki, i 17 chłopców.
Wyniki ankiety:
Okazuje się że 40% ankietowanych denerwuje się rzadko, 27% czasami, a tylko 10% często.
W sytuacjach życiowych największy stres wywołują sytuacje szkolne u 50% ankietowanych, a u 25% sytuacje z rówieśnikami.
Spośród sytuacji szkolnych najbardziej stresujące dla 60% uczniów są sprawdziany, łącznie 75% uczniów stresuje nieprzygotowanie do lekcji i brak pracy domowej, 43% uczniów stresują wystąpienia publiczne, a 7,5% uczniów uważa za stresującą presję rodziców, aby mieć wysokie oceny.
Najczęstszym objawem stresu jaki u siebie obserwują to szybsze bicie serca-40% ankietowanych.
Ze stresem najlepiej sobie radzą słuchając muzyki -55%, uprawiając sport-40%, a 10% ankietowanych lubi wtedy pokrzyczeć. Kilkoro także śmieje się z siebie albo po prostu spełnia swoje pasje.
Żaden z uczniów nie stosuje używek do walki ze stresem, 1 osoba przyznała się zwiększonego spożywania cukru w takich sytuacjach.
63% ankietowanych zwierza się ze swoich problemów najbliższym: koleżankom, kolegom, przyjaciołom, rodzicom, kuzynom.
10% ankietowanych uważa, że stres negatywnie wpływa na ich relacje z najbliższymi.
Gdyby potrzebowali pomocy w pierwszej kolejności zwrócą się do rodziców-80% ankietowanych.
Tylko na 22% ankietowanych stres działa motywująco.
42% ankietowanych uważa się za osoby spokojne, a 12% za osoby nerwowe.
W obliczu powyżej przedstawionych wyników życzymy naszym uczniom więcej dystansu do własnych niepowodzeń i odwagi w dążeniu do celu. Wszak pamiętać musimy, że ambicje są zawsze wrogiem spokoju. Cieszymy się, że wybierają aktywne sposoby na radzenie sobie ze stresem. Niezmiernie ważne jest dla nas wsparcie jakie młodzież otrzymuje w domu rodzinnym. Fiodor Dostojewski powiedział kiedyś, że "podstawową siłą pedagogiczną jest dom rodzinny". Bo dom to nie miejsce, gdzie mieszkasz, ale miejsce gdzie cie rozumieją. Chcielibyśmy abyście zwrócili uwagę również na większy wkład w przygotowanie się do zajęć i systematyczne odrabianie prac domowych wówczas sprawdziany nie będą tak stresujące, a serduszko.... zwolni rytm. Wszak mołdawskie przysłowie mówi, że kto nie pracuje za młodu, na starość nie zazna spokoju. Mózg trenowany systematycznie i dobrze odżywiony nie boi się nowych wyzwań.
Życzymy powodzeni i sukcesów szkolnych.
Pamiętajcie, każda szkolna akademia to sposób na oswajanie się z wystąpieniami publicznymi, sposób na pokazanie swojej wyjątkowości i szlifowanie asertywności w relacjach koleżeńskich -na razie w małej skali, ale wszystko przed Wami.
Więcej informacji o projekcie znaleźć można: biologiazblondynka.blogspot.com